piątek, 31 stycznia 2014

To takie smutne...

 ... gdy zdaję sobie sprawę, że najbliższe mi osoby wątpią w moją siłę, zdolności i możliwość realizacji marzeń. To boli.

 Tak, wiem, że mam iść naprzód, mimo ich jawnej dezaprobaty... Ale wolałabym świadomie czuć w sercu c z y j e ś wsparcie.
"Why do we live in this strange grey town?
They build it up and let it all fall down..."

14 komentarzy:

  1. To smutne, ale musisz robić swoje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez motywacji to wszystko jest takie... suche.

      Usuń
    2. Co może być lepszą motywacją niż chęć spełniania marzeń?

      Usuń
  2. smutne, owszem. ale to nie znaczy, że ty zwątpić możesz. siły więc życzę jak najwięcej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie daj sobie wmówić, że nie potrafisz czegoś zrobić. Udowodnij, że inni się mylą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A robisz to dla siebie czy dla kogoś? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To najgorsze co może być :( Ale na pewno znajdzie się chociaż jedna osoba, która w Ciebie wierzy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To smutne, że najbliżsi potrafią wgnieść nas w ziemie niszcząc nasze marzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Musisz wierzyć w siebie i swoje marzenia.
    Przytulam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Może bliscy mieli zły dzień, trudne chwile, może tak im się w nerwach wymsknęło, ale na pewno chcą dla Ciebie jak najlepiej, wybacz im to i dalej rób swoje :) Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. strasznie to przykre i smutne jak najblizsi w nas nie wierza :(

    OdpowiedzUsuń
  10. znam to. ostatnio niesamowicie mnie to dotyka. to boli, gdy najbliższe osoby nie dają wsparcia. o wiele lepiej, łatwiej jest, gdy wiesz, że Ci najbliższi są obok, pomagają...

    OdpowiedzUsuń
  11. A może by tak nauczyć się czerpać siłę z ich niewiary?

    OdpowiedzUsuń
  12. A nie masz tak, że nie czerpiesz z tego motywacji, aby im udowodnić, że możesz?

    OdpowiedzUsuń